Tilapia w ziołach z brukselką i brokułami wszystko ugotowane na parze polane sosem ziołowo-koperkowym na bazie jogurtu naturalnego |
Jestem jeszcze bardziej zabiegana niż zazwyczaj. Na jutro muszę jeszcze zrobić kilka projektów i czeka mnie zaliczeniowa sesja zdjęciowa. Obiecuję, że w poniedziałek wrócę już w pełni do siebie i do Was :)
Śniadanie bardziej przypominało obiad, w związku z powyższym. Więc musicie mi wybaczyć.
Przepis na naleśniki to nic innego jak tradycyjne naleśniki z dodatkiem korzennych przypraw.
Albo tak jak w moim przypadku....
Użyłam do zrobienia akurat tych 4 naleśników, tego co było dostępne w kuchni.
Czyli:1 jajka i 1 białka(akurat miałam jedno niewykorzystane) zmiksowałam to lekko z miodem, mlekiem (trochę więcej niż 1/2szkl.z tego co pamiętam) w tym odrobina wody, dodałam cynamon, imbir, przyprawę do piernika,odrobinę gałki muszkatołowej , trochę goździków (ogólnie co tam jest akurat dostępne i się nawinie, ilość według uznania i preferencji smakowych). W ostatnim momencie zobaczyłam, że nie mam mąki... Zastąpiłam ją 1 czubatą łyżką budyniu krówkowego. Zmiksowałam wszystko i zaczęłam smażyć.
Tak więc jak widzicie naleśniki to był jeden wielki chaos. Ale wyszły bardzo dobre jak na to wszystko :P
Ja już zmykam. Zajrzę do Was szybko, a na komentowanie przyjdzie czas niestety dopiero po dniu jutrzejszym :(
Miłej słonecznej niedzieli (którą ja niestety spędzę w czterech ścianach szkolnej pracowni), ale Wy nie krępujcie się, bawcie się dobrze i korzystajcie ze słoneczka:P
mniam! idealne na obiadek ;D
OdpowiedzUsuńteż ostanio mam bardzo mało czasu, ciągle zabiegana, ale lubię to ;)
coś innego lecz jak zwykle pysznie ! Mniam !
UsuńObiadowo,ale kto powiedział,że na śniadanie nie można jeść obiadowych dań? =) Naleśniki w sumie też obiadowe, placki często również,leniwe czy inne rzeczy też pod obiad można podciągnąć :D
OdpowiedzUsuńTa tilapia mnie intryguje... Niedawno przekonałam się do ryb, ale póki co jem tylko łososia, makrelę, tuńczyka, pstrąga i śledzia :D Nie znoszę dorsza, a w zamiarze mam spróbowanie właśnie tilapii i sandacza, polecasz? :>
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci dużo siły na nadchodzący dzień! Ja też spędzę go raczej przy książkach. Przynajmniej powinnam to zrobić :P
Taki obiad ryba + warzywa + najlepiej jeszcze ryż- i to wszystko z parowaru, to jeden z moich ulubionych, zwłaszcza jak czasu brak :D
OdpowiedzUsuńAle jakoś sobie nie wyobrażam jeść coś takiego o poranku :D
na śniadanie bym nie podołała, ale obiad jak najbardziej :D
OdpowiedzUsuńKradnę brukselkę :D
OdpowiedzUsuń