Len z budyniem kokosowym, kiwi, koktajlem truskawkowym i orzechami (na dnie) około 1/2 ananasa :) |
To właściwie jest śniadanie jakie zjadłam po powrocie do domu (czyli jak by drugie śniadanie)
Pierwsze jadłam w aucie, bo niestety nie zadzwonił mi budzik. Otworzyłam jogurt, wsypałam płatki wymieszałam, włożyłam do pojemniczka i konsumowałam już w drodze :)
Strasznie brzydka pogoda dziś u mnie. Pada co jakiś czas i jest tak pochmurnie.
Zajrzę do Was wieczorem. Straszni zabiegana jestem ostatnio i nigdzie nie mogę zdążyć.
Miłego dnia.